07 czerwca 2013

Life is but a dream



 Bardzo lubię filmy dokumentalne opowiadające o znanych ludziach. Ostatnio miałam okazję oglądać „Beyonce -  life is but a dream”. Film opowiada o jednej z największych gwiazd muzyki R&B. Forma filmu jest dość ciekawa. Całość tworzą rozmowa z dziennikarzem, prywatne filmy oraz wideo pamiętnik Beyonce. Dla mnie niezwykle ciekawe były fragmenty z prób przed występem. Jej niesamowici tancerze (dwóch z nich miałam okazję poznać osobiście), sztab ludzi pracujących nad scenografią i wiele innych osób pojawia się w filmie i pokazuje jak show gwiazdy wygląda „od kuchni”. Nie mogłam oderwać wzroku od Beyonce, która w każdym ujęciu wygląda niesamowicie. Czy to leży w łóżku, czy właśnie tańczy w hotelowym korytarzu, zawsze wygląda cudownie. Wiem, że magia telewizji itp., ale i tak jest wspaniała. Podziwiam Beyonce za jej talent, pracowitość i dążenie do spełnienia marzeń. Chciałabym żeby w dzisiejszych czasach było więcej osób, które osiągają sukces dzięki ciężkiej pracy, a nie po prostu „byciu zanym”, co można zauważyć w polskim show-biznesie. Jeśli jesteście fanami Beyonce to ten dokument powinien znaleźć się na Waszej liście filmów do obejrzenia.  A może ktoś z Was już widział ten dokument? Który fragment był Waszym ulubionym?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz