24 kwietnia 2013

Pierwszy set!


Cześć! Dziś czas na pierwszy post z propozycją stroju. Od razu uprzedzam, że mam zamiar dodawać takie stylizacje, w których bez problemu można pójść do szkoły, na uczelnię, czy po prostu na wiosenny spacer. A pogoda nam sprzyja… Chodzi o to, aby każdy mógł się zainspirować, poczuć, że jest się ciekawie ubranym, a nie przebranym. Ale do rzeczy… Przez długi czas nie umiałam przekonać się do skórzanych legginsów, były one dla mnie synonimem kiczu i tandety. Jednak po obejrzeniu wielu zdjęć z ich udziałem, postanowiłam dać im szansę i dzisiaj jestem bardzo zadowolona. Moje rady są bardzo proste-potraktujcie je, jako bazę dla luźnych, niewymuszonych stylizacji. Zimą noszę do nich długie, grube swetry, ale teraz aura na to nie pozwala, więc wybrałam asymetryczny t-shirt w modnym odcieniu mięty i kurtkę w odcieniu spranego dżinsu. Całości dopełnia niewielka ilość dodatków – w tym przypadku biało-złota bransoletka (wiem, znowu kontrowersyjne połączenie, ale zdaje egzamin;) ), którą otrzymałam od współautorki tego bloga;) oraz torba typu shopper bag w delikatnym odcieniu żółci. Mam nadzieję, że po obejrzeniu zdjęć podzielicie mój entuzjazm.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz