Cześć! Dziś czas na pierwszy post z propozycją stroju. Od
razu uprzedzam, że mam zamiar dodawać takie stylizacje, w których bez problemu
można pójść do szkoły, na uczelnię, czy po prostu na wiosenny spacer. A pogoda
nam sprzyja… Chodzi o to, aby każdy mógł się zainspirować, poczuć, że jest się ciekawie
ubranym, a nie przebranym. Ale do rzeczy… Przez długi czas nie umiałam
przekonać się do skórzanych legginsów, były one dla mnie synonimem kiczu i
tandety. Jednak po obejrzeniu wielu zdjęć z ich udziałem, postanowiłam dać im
szansę i dzisiaj jestem bardzo zadowolona. Moje rady są bardzo
proste-potraktujcie je, jako bazę dla luźnych, niewymuszonych stylizacji. Zimą
noszę do nich długie, grube swetry, ale teraz aura na to nie pozwala, więc
wybrałam asymetryczny t-shirt w modnym odcieniu mięty i kurtkę w odcieniu
spranego dżinsu. Całości dopełnia niewielka ilość dodatków – w tym przypadku
biało-złota bransoletka (wiem, znowu kontrowersyjne połączenie, ale zdaje
egzamin;) ), którą otrzymałam od współautorki tego bloga;) oraz torba typu
shopper bag w delikatnym odcieniu żółci. Mam nadzieję, że po obejrzeniu zdjęć
podzielicie mój entuzjazm.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz